"Tylko praca daje okazje odkryć nam nas samych, pokazać to, czym naprawdę jesteśmy, a nie tylko to na co wyglądamy".
Joseph Conrad
Dzisiejszego dnia koleżanka obserwując różne sytuacje z życia szkoły spytała mnie: "Skąd Ty bierzesz na to siłę?". Odpowiedziałam spontanicznie: "Wiesz, ja po prostu to lubię". Oczywiście bywa, że ilość wyzwań staje się męcząca, ale równocześnie to co się dzieje w głowach dzieci jest tak fascynujące, że rekompensuje takie chwile.
Pamiętam jak byłam na przedstawieniu "Danuta W." w Teatrze Polonia. Główną postać Danuty Wałęsowej gra w nim Krystyna Janda, właścicielka teatru. Niesamowita osobowość słynnej aktorki pozwala prawie zatopić się w postaci Danuty, która przez swój determinizm, nastawienie na działanie, ukazuje nam się jako postać niezwykła. Cytat przytoczony na początku tekstu pochodzi z listu Danuty Wałęsowej odczytanego przez Krystynę Jandę na koniec przedstawienia. Niezwykłe kobiety: p.Krystyna-aktorka, p.Danuta-żona/matka są pięknym dowodem na to, że działanie z pasją, celem nadaje życiu sens.
Zachwyca mnie jak ludzie działają zgodnie z pasją, przekonaniami, wizją celu. Mam w swoim otoczeniu sporo takich osób. Jednocześnie widzę też do czego doprowadza małostkowość, życie w lęku.
Ważne jest, aby budować podejście w ludziach nastawione na wdzięczność i działanie w kręgu własnego wpływu. Staram się na co dzień pokazywać, jak dbałość o własne życie przekłada się na relacje z innymi ludźmi. Jak spójność wewnętrzna gwarantuje czystość intencji, zapobiega negatywnym sytuacjom w życiu. W tym duchu staram się pracować z rodzicami, prowadzić warsztaty i szkolenia. Wiem też, po licznych rozmowach z rodzicami, że gdy przyjmują perspektywę nastawioną na celowe działanie - widzenie potrzeb dzieci, ich kłopoty mijają.
Wspaniałym wzorem osoby działającej z pasją jest dla mnie też Bożena Janiszewska, psycholog, aktualnie 52 rok pracy zawodowej. Niezwykła osoba- ciepła i mądra. Byłam pod ogromnym wrażeniem, gdy na szkoleniu z bardzo życzliwym podejściem dzieliła się swoją wiedzą. Jej postać pokazuje jednoznacznie, że autentyczność intencji bywa najważniejsza. Chęć dzielenia się wiedzą była tak ogromna, że z przyjemnością słuchało się jej przez długie godziny! Cały czas korzystam z wysłanych długo po szkoleniu materiałów, które udostępniła chętnym.
Pisząc o spójności myślę też o postaci mojej mentorki Iwony Majewskiej-Opiełki, która nauczyła mnie tą spójność widzieć i o nią dbać. Psycholog, trener, autorka wielu książek. Osoba z ogromnym doświadczeniem, chętnie dzieląca się z innymi. Zawsze jak z nią rozmawiam dostarcza mi nowych inspiracji. Pisząc ten tekst staram się nawet budować każde zdanie tak jak mnie nauczyła, czyli pozytywnym językiem.
Warto otaczać się inspirującymi ludźmi, czytać różnorodne książki. Warto, gdy jest moment na refleksje pomyśleć o swoich celach.
Co jest dla mnie najważniejsze? A jeśli coś słabiej działa, to po co to robię?