Szczęście

Szczęście

wtorek, 31 października 2017

Budowanie zespołów


"Gdy na ziemi pojawiły się liczne lasy i ogrody, drzewa zaczęły szeptać między sobą, że przyjdzie w końcu człowiek z siekierą, który je wyrąbie. Przysłuchiwało się temu żelazo. Jeśli będziecie żyły w zgodzie i nikt nikogo nie oszuka nic Wam nie zrobię, skąd bowiem wezmę drewno na trzonek od siekiery?"

Osoba, która ma właściwe poczucie wartości zwykle reprezentuje zachowania, które są stabilnie, pozbawione zarówno nadmiernej uległości, bądź agresywności. Ma świadomość swoich mocnych stron, kompetencji, a innych szanuje za ich poglądy, choć może mieć inne.

Gdy coś robię, angażuję się w maksymalny sposób, na miarę dostępnej mi wiedzy i możliwości. Gdy jestem za coś odpowiedzialna unikam sytuacji spekulowania, otwarcie i szczerze komunikuję swoje potrzeby. Oczekuję też tego od innych: przejrzystej komunikacji oraz przewidywalnego sytemu wartości.

Prowadząc biznes trzeba myśleć o potrzebach organizacji, ale też o ludzkiej godności. Sukces odnoszą tylko organizacje spójne w systemie działania, o sprecyzowanych celach. Tworzenie firmy bez koncepcji misji zostawia pole do spekulacji i zamienienia firmy w maszynkę do robienia pieniędzy. Trochę słabo to wygląda jeśli mamy do czynienia z taką sytuacją w przypadku instytucji edukacyjnej. Miałam jakiś czas temu kontakt z taką organizacją. Trzeba mieć świadomość, że to będzie z konsekwencją dla dzieci w takiej organizacji, sfrustrowane Panie przeleją swoją gorycz na podopiecznych i będą pracować poniżej oczekiwanych standardów. Dlatego też wysyłając dziecko do przedszkola/szkoły powinniśmy zacząć od poznania kadry zarządzającej.

Nim wybrałam przedszkole dla mojego dziecka przeszłam się po wszystkich przedszkolach w okolicy. Tylko w jednym uśmiechnięta Pani Dyrektor oprowadziła mnie po placówce, wykazywał się zainteresowaniem wobec mojej i dziecka osoby, zaprosiła na spotkanie umożliwiające poznanie placówki. Czas dla moich dzieci w tym przedszkolu był ogromnie pozytywny. Ostatnio spotkałam jedną z nauczycielek mojego najstarszego syna, po kilkunastu latach od pierwszego spotkania miałam wrażenie, że to wciąż ta sama osoba, z tym samym systemem wartości, bez oznak tzw. wypalenia zawodowego.

Poza tym wszystkim co dotyczy organizacji konieczne jest też zadawanie sobie pytań: po co to robię, dlaczego pracuję w danej organizacji. Takie pytania warto zadawać sobie często, aby nie zgubić sensu swojego zajęcia, osobistej misji.

Zacznij już dziś, może pokaże Ci to inną perspektywę w miejscu w którym jesteś?

sobota, 28 października 2017

Poczuć się na luzie...

"Bycie na luzie wskazuje, że nie ukrywamy się przed sobą, pozostajemy w zgodzie z tym, kim jesteśmy."
Nathaniel Branden

W jednym z opowiadań Paulo Coelho porównuje życie człowieka do ogrodu, który mamy za zadanie pielęgnować. Z boku każdy nasz ruch śledzi sąsiad komentujący nasze czyny, wtrącający się ze swoimi radami. Jeśli przejmiemy się jego uwagami nasz ogród będzie odzwierciedleniem jego wyobrażeń. Zapominamy wtedy o naszej ziemi, której sekrety może odsłonić tylko troskliwa ręka ogrodnika. Jeśli przejmujemy się komentarzami sąsiada przestajemy zauważać słońce, deszcz i pory roku.

W sprawach kompetencji rodzicielskich skala porównań do: najlepszych dzieci w przedszkolu/klasie, osiągnięć dzieci znajomych, kreowanych przez media gwiazd itp. jest ogromna. Bardzo chciałabym, aby rodzice traktowali tego typu porównania z przymrużeniem oka. Wpływ na dzieci porównań i oceniania jest ogromny.

Niedawno miałam do czynienia, na warsztatach umiejętności społecznych, z grupą dzieci, która jasno sygnalizowała brak chęci współpracy w przypadku podziałów grupowych. Pomimo tłumaczenia życiowych mechanizmów różnych podziałów grupowych dzieci jasno sygnalizowały swoje frustracje. Powodem był brak możliwości pozytywnej oceny, jeśli grupa miała słabszy skład. Porównania między grupami i wynikająca z nich rywalizacja przełożyła się na kontakty pojedynczych osób w klasie. Czułam, że przez kilka godzin mam otwartą Puszkę Pandory, a z niej wypadały: pretensje, złośliwości, etykietki. Oczyściliśmy atmosferę. Jeśli osoby w ich otoczeniu zaczną unikać porównań i oceniania mamy szanse na inny rozwój tej grupy.

Głos takiego "wewnętrznego krytyka" towarzyszy nam przez całe życie. Od nas tylko zależy co możemy z tym zrobić, aby słyszeć tylko dobre informacje na swój temat. Im więcej takich informacji wypowiesz w myślach, tym więcej pozytywnych słów będzie krążyć w Twoim otoczeniu. Może już dziś usiądź wygodnie, odetchnij i usłysz ten głos:
" wszystko jest dobrze, jest dokładnie tak jak ma być, jestem w dobrym miejscu i czasie, wszechświat wspiera każdą moją myśl..."

Warto przynajmniej spróbować, poprzyglądać się swoim myślą i naszej synchronizacji z wewnętrznym światem, bez porównań.